Mówmy partnerowi, o tym co nas niepokoi
"Gdy młodzi ludzie nie mieszkali ze sobą przed ślubem, małżeństwo wiele zmienia w ich życiu. Nagle okazuje się, że codzienność z drugim człowiekiem nie jest taka łatwa, jak mogłoby się wydawać. Dlatego para powinna pomieszkać razem przed ślubem, aby zobaczyć jak wygląda wspólne życie. To właśnie wtedy ludzie przechodzą
prawdziwy
chrzest bojowy.W życiu młodego małżeństwa początkowe chwile wypełnione
są euforią. Potem pojawiają się problemy. Okazuje się, że o pewnych
rzeczach trzeba decydować wspólnie, w innych sprawach należy nauczyć się
samodzielności. Czasami po ślubie nie dbamy o drugą osobę. Przestajemy
walczyć i starać się o naszego małżonka, tylko dlatego, że przyrzekł nam
wierność. Tymczasem nic nie jest nam dane na całe życie – warto o tym
pamiętać.
Jest rzeczą naturalną, że denerwują nas wady małżonka. Od
razu trzeba mówić o tym, czego nie lubimy. Najgorzej, gdy nasze
frustracje się skumulują, zanim wspólnymi siłami spróbujemy je
rozładować. Teściowie powinni mieszkać jak najdalej od swoich dzieci i
jak najmniej wtrącać się do ich wspólnego życia. Im dalej jesteśmy od
siebie, tym bardziej się kochamy."
Teraz zaczęła nowy program :) (link) i trochę schudła ;)
OdpowiedzUsuń