Dr Nikolai Shevchuk z Virginia Commonwealth University School of
Medicine w Stanach Zjednoczonych zwraca uwagę, że w naszej skórze jest
mnóstwo receptorów zimna, są one 3-10 razy gęściej rozmieszczone niż
receptory ciepła. Równoczesne pobudzenie ich wszystkich może być bardzo
silnym stymulantem dla naszego mózgu. Tak jak zimna kąpiel jest
stymulantem dla mózgu szczura (będącego uproszczoną i pomniejszoną kopią
ludzkiego), u którego zimno czterokrotnie zwiększa we krwi poziom
endorfin oraz noradrenaliny, a także przyspiesza uwalnianie
noradrenaliny w mózgu. Dr Shevchuk zaleca kąpiel o temperaturze 20?C.
Trzeba w niej wytrzymać 2-3 minuty, najlepiej dwa razy dziennie – rano
i po powrocie z pracy. Ważne, by się nie kąpać zbyt późno wieczorem,
po godzinie 19.00, bo można mieć kłopoty z zasypianiem. Terapia
prysznicem powinna trwać przezkilka tygodni, a nawet kilka miesięcy.
Dr Shevchuk badał swoją
metodę na niewielkiej grupie osób, które czuły się źle, ale nie miały
wystarczająco silnych objawów, by je zakwalifikować jako chore
na depresję. Wszyscy uczestnicy eksperymentu mieli lepsze samopoczucie
przez co najmniej kilka godzin po kąpieli. Skutki cieplejszego prysznica
(o temperaturze 30?C) były słabsze, ale także pomagał się zrelaksować
i poprawiał nastrój.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz