Bez przyjaciela – geja nie obeszłoby się wiele... bohaterek szklanego ekranu. Nie trzeba długo główkować, żeby znaleźć przykłady. Z gejem kumplowała się kultowa angielska trzydziestolatka – Bridget Jones, a także nasza rodzima serialowa singielka Magda M.
Inspiracją do badań przeprowadzonych niedawno przez Hallmark Channel
były również seriale, które od 14 października mają zagościć w ramówce
stacji: „Być jak Erica” oraz „Clara Sheller”. Celem badania było
porównanie życia emocjonalnego polskich singielek między 24 a 40 rokiem życia do bohaterek obu wymienionych seriali.
Trochę statystyki
Wyniki mówią o młodych, niezależnych Polkach bardzo wiele, nie tylko na temat ich stosunku do homoseksualistów. Przykładowo: 70 procent ankietowanych szuka stałego partnera, z którym mogłoby spędzić życie, a 42 procent, w razie trudnej sytuacji życiowej, skorzystałoby z rady psychiatry, psychologa lub psychoterapeuty. 11 procent naszych rodzimych singielek romansuje dla zabawy i traktuje miłosne przygody jako odskocznię od rzeczywistości, a 26 procent z nich jest w stanie zaakceptować romans w pracy, jeśli nie służy on osiąganiu korzyści zawodowych. I wreszcie - 48 procent singielek deklaruje gotowość do utrzymywania tak bliskich kontaktów z gejem, że w grę mogłoby wchodzić wspólne zamieszkanie.
Zostań moim przyjacielem
Choć najpiękniejszym wytłumaczeniem owego otwartego stosunku do homoseksualistów byłoby wyłączne kierowanie się ideami tolerancji, trzeba przyznać, że kino, telewizja i mody przez nie wyznaczane, mają niebagatelny wpływ na przełamywanie pewnych barier. Pamiętacie "Mój chłopak się żeni"
- romantyczną komedię sprzed 12 lat, z Julią Roberts w roli zakochanej
desperatki? Cóż by zrobiła, gdyby nie bezinteresowne wsparcie
przyjaciela-geja imieniem George, który nie tylko słuchał jej
marudzenia, ale nawet zmywał maseczkę z twarzy! Co ciekawe, grający
George'a Rupert Everett jest gejem również prywatnie i swojego czasu blisko przyjaźnił się z Madonną, a jak wiadomo - ta pani zawsze miała nosa do trendów.
Cóż więc takiego jest w homoseksualistach, że Polki chcą nawet z nimi mieszkać? Pomyślmy - znają sie na modzie,
nie zrzędzą podczas zakupów, doradzą w sprawie fryzury, potrafią
słuchać dłużej niż 30 sekund, a podczas wieczornego wyjścia na kolację
nie oglądają się za każdą dziewczyną w krótkiej spódniczce (no chyba, że
ma ładny kolor rajstop;)). Dlatego też myśl o mieszkaniu z gejem budzi tak pozytywne skojarzenia.
Oczywiście - z początku. Bo przecież po pewnym czasie takiej sielanki i
tak będziesz marzyła, żeby ten ideał z pokoju obok okazał się...
hetero.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz